Blog to niesamowite narzędzie, które znacznie zwiększy zyski Twojej firmy. Jednak – podobnie jak z każdym innym narzędziem – jeżeli nie wykorzystasz go poprawnie, zmarnujesz swoje siły i czas. W tym artykule przeczytasz, co możesz zyskać dzięki zwiększaniu swojej obecności w sieci oraz dowiesz się, jak prowadzić bloga firmowego.
Jak prowadzić bloga firmowego
To zadziwiające, że w 2023 roku wielu przedsiębiorców wciąż zastanawia się nad sensem obecności w sieci. Internet istnieje już od ponad 30 lat! Obecność w sieci pozytywnie wpływa na rozwój firmy. To nie jest żadna „teoria”. To już zostało udowodnione. Tysiące razy.
Wszyscy weszliśmy w erę, w której największym wyzwaniem stała się walka o uwagę i zainteresowanie klienta. Musisz zdać sobie sprawę, że dziś nie wystarczy już wydrukować kilku ulotek lub okleić okolicy banerami.
Spójrz, gdzie skupia się uwaga większości odbiorców. Ilu przechodniów w ogóle rzuca okiem na ulotkę, zanim ta nie wyląduje w najbliższym śmietniku? Ilu z koszmarnie znudzonych pacjentów przychodni czyta ułożone na stolikach gazetki? Ilu pasażerów komunikacji w ogóle patrzy na to, co dzieje się za oknem pociągu lub autobusu? Drobny procent.
Co robi zdecydowana większość?
Sięga do kieszeni i wyjmuje telefon komórkowy.
Nie zauważyłeś tej zmiany? Hej! Żyjemy w czasach, w których nawet moja babcia ma smartfona, Twoja pewnie też.
Może przegapiłeś ten moment, ale pole marketingowej bitwy już dawno przeniosło się do wnętrza telefonów.
Dlatego naprawdę nieważne jest to, jak wielki baner znajduje się za oknem. Nie ma żadnej różnicy, czy reklama zajmuje połowę czy całą stronę magazynu. Możesz mieć najlepszy spot wyświetlany na ekranach wszystkich autobusów w mieście, a i tak lwia część odbiorców po prostu go nie zauważy.
Jeżeli zależy Ci na pozyskaniu klienta, musisz podążać za jego zainteresowaniem i uwagą. A oba te elementy są obecnie we władaniu smartfonów.
Blogi firmowe w Polsce
Znasz takie powiedzenie: „to czego nie znajdziesz w Google, prawdopodobnie nie istnieje”? W myśl tego powiedzenia 1/3 rodzimych firm można by śmiało wykreślić ze wszystkich rejestrów.
Zgodnie z badaniem GUS „Społeczeństwo Informacyjne w Polsce” jedynie 67% polskich przedsiębiorców posiada stronę internetową.
Mało tego – większość z nich wykorzystuje tę stronę wyłącznie w celu prezentacji cenników lub katalogów produktów (czyli beznadziejnie).
Dokładnie tak! W rzeczywistości, w której największe sukcesy biznesowe dwóch ostatnich dekad opierały się na wykorzystaniu sieci, duża część przedsiębiorców nadal myśli:
„eeee, po co mi w ogóle jakieś blogi i internety?”
No właśnie – po co? Po co dostosowywać biznes do obecnej rzeczywistości? Po co się rozwijać i zarabiać pieniądze? Po co budować firmy, których roczny przychód jest prawie dwa razy większy, niż budżet Polski? (Amazon 2017 rok – 177,9 mld USD, budżet Polski 2017 rok – 92,8 mld USD).
Zastanów się nad tym w trakcie kolejnej dyskusji w stylu: „dlaczego ci nieznośni Niemcy i Amerykanie zarabiają cztery razy więcej niż ja ?!”.
Obecność w internecie to już nie „ciekawostka”. To obowiązek.
👉 Załóż Opłacalnego Bloga | Kurs Zarabiania Na Blogu Od Podstaw
Dlaczego akurat blog firmowy
Musisz pamiętać, że ani ja, ani Ty nie jesteśmy pierwszymi osobami, które pomyślały „ooo, może jednak ten internet nie jest taki zły”. 1/3 przedsiębiorców rzeczywiście odpada, natomiast pozostała cześć próbuje przenosić do sieci klasyczne metody marketingu. W skrócie – spamują na potęgę.
Dzisiejszy odbiorca jest dosłownie bombardowany różnego rodzaju treściami. Najczęściej tymi o charakterze reklamowym.
Jeżeli wydaje Ci się, że proste przeniesienie baneru z rozpadającego się płotu obok Twojej firmy do wnętrza smartfona wystarczy – jesteś w błędzie. Odbiorcy coraz bardziej uodparniają się na reklamy. W szczególności ci młodsi.
„hej, zapisz się na newsletter, dostaniesz darmowego ebooka”
„kliknij w baner i otrzymaj prezent ZA DARMO”
„zostaw numer telefonu komórkowego, a nasz konsultant przedstawi Ci NAJLEPSZĄ ofertę”
Prawie wszyscy już wiedzą, że to ściema. Bo niby dlaczego 77% polskich internautów korzysta z aplikacji blokujących reklamy?
Coraz mniej osób chce zapisywać się na newslettery, bo spodziewają się, że będą otrzymywać tysiące wiadomości: „super promocja, kup to, kup tamto”.
Duże firmy starają się bronić przed nieuniknionym. Podejmują walkę z naturalną reakcją internautów. Jednak robią to, jak na dużych przystało, bez żadnego wyczucia i finezji.
Na pewno widziałeś te pop-upy:
„Utrzymujemy się wyłącznie z reklam, jak chcesz przeczytać artykuł to wyłącz adblocka”. (czyt. chcemy zarabiać pieniądze, a Ty nie chcesz klikać w reklamy bałwanie)
lub dostawałeś te maile:
„ Drogi XXX,
Widziałem, że nie otworzyłeś ostatnich 3 wiadomości! Jak nie będziesz ich otwierał to będę zmuszony usunąć Cię z listy!” (czyt. utrzymanie listy kosztuje, a Ty nic nie kupujesz bałwanie)
Zastanów się, jaką reakcję wywołują takie wiadomości? Ja myślę sobie: „co będzie ze mnie za człowiek, jeżeli dam się sterroryzować przypadkowym Januszom marketingu?”.
Podobnie jak większość użytkowników – nie wyłączam wtedy blokady reklam i nie reaguje na maile z „groźbami”.
Dlatego nie wystarczy, że zastosujesz stare tricki w nowej formie. Nie możesz mówić tylko „kup,kup,kup”. Musisz pójść o krok dalej. Tym krokiem jest content marketing. A jego najprostszą i najskuteczniejszą formą jest prowadzenie firmowego bloga.
Przeczytaj, na czym polega Content Marketing.
Blog firmowy porady
Ludzie uwielbiają komplikować proste terminy. Szczególnie te „poważnie brzmiące”. Myślę, że to pozwala im czuć się nieco mądrzejszymi 😉 Nie inaczej jest z content marketingiem.
Jeżeli jeszcze niezbyt rozumiesz ten termin – wyjaśnię Ci go w sześciu słowach:
Content Marketing – zanim coś weźmiesz, musisz coś dać.
To najważniejsza zasada prowadzenia bloga firmowego (a może nawet biznesu w ogóle).
Twoje wpisy muszą przynosić Twoim czytelnikom prawdziwą wartość. Muszą wzbudzać prawdziwe zainteresowanie. Muszą powiedzieć czytelnikowi:
„Zobacz! Nie żałujemy dzielenia się naszą wiedzą. A wiesz dlaczego? Bo mamy jej ogrom! Masz do czynienia z profesjonalistami!”
Jeżeli interesują Cię techniczne aspekty zakładania i prowadzenia bloga zapraszam do wpisów:
oraz
Zasady prowadzenia bloga firmowego
Tutaj przeczytasz o tym, jak zacząć tworzyć wartościowe treści na bloga firmowego.
1. Zrób to sam!
Proszę Cię, nie bądź leniwy. Doskonale wiem, że masz dużo ciekawszych zajęć, a w internecie możesz kupić artykuły po 50 zł za sztukę. Jednak w ten sposób marnujesz dwie niesamowite okazje.
Po pierwsze – pisanie to świetny sposób na poukładanie i posegregowanie swojej wiedzy (będziesz po prostu lepszy w tym co robisz).
Po drugie – ludzie uwielbiają informacje od praktyków.
Dzięki temu, że doskonale znasz swoją branżę, możesz tworzyć super treści. Dużo lepsze, niż jakikolwiek copywriter na rynku. Nie przejmuj się stylem i literówkami. Większość ludzi kompletnie to olewa.
Gdyby w społeczeństwie istniały duże pokłady wrażliwości estetycznej, telewizja w najlepszym czasie antenowym nie emitowałaby badziewnych paradokumentów.
Najgorsze co możesz zrobić, to powierzenie obowiązków prowadzenia bloga praktykantowi lub najmłodszemu pracownikowi Twojej firmy. Większość przedsiębiorców tak robi (przez co ich blogi są do niczego).
Musisz zdać sobie sprawę, że ludzie nie chcą czytać porad studentki 3 roku marketingu. Chcą czytać porady prawdziwego eksperta. A tak się składa, że Ty jesteś największym ekspertem w swojej firmie.
2. Nie pisz do samego siebie!
Prawdopodobnie dobrze znasz się na swojej robocie. Jednak nie możesz zakładać, że Twoi czytelnicy również dobrze się na niej znają. W swoich pierwszych wpisach powinieneś skupić się na naprawdę podstawowych pojęciach związanych z branżą.
Prowadzisz kancelarię radcy prawnego? Wyjaśnij swoim czytelnikom, po co w ogóle korzysta się z pomocy radców prawnych. Bądź obiektywny. Opisz sytuacje, w których taka pomoc może naprawdę się przydać, ale nie bój się też podawać przykładów, gdy korzystanie z kancelarii to kompletna strata pieniędzy.
3. Opowiadaj historie!
Nie trać czasu na nudne definicje, próbujące wyjaśnić, dlaczego akurat ten rodzaj pompy ciepła jest najlepszy. Opowiedz swoim czytelnikom historię, którą będą w stanie zrozumieć.
Opowiedz o przykładzie Kowalskich, którzy mieli taką a taką działkę i z uwagi na skład gleby zastosowanie innej pompy byłoby niebezpieczne.
Myślisz, że dla odbiorców to nudne? Sprawdź, ile wyświetleń na Youtube mają filmiki, gdzie ludzie opowiadają o szpachlowaniu ścian. Dobra historia o pompie ciepła pewnie trafiłaby w kartę „Na Czasie”. W artykule – jak napisać opowiadanie – przeczytasz więcej o podstawowych zasadach tworzenia historii.
4. Dokumentuj!
Ludzie uwielbiają patrzeć na specjalistów w trakcie pracy. Świetnym pomysłem na wpisy na blogu firmowym są wszelkiego rodzaju case studies. Opisz przykłady konkretnych klientów, którym pomogłeś i w jaki sposób to zrobiłeś.
Jeżeli istnieje możliwość (klienci wyrażą na to zgodę) – staraj się wykorzystywać prawdziwe dane. Jeden przykład lub opinia prawdziwego Jana Kowalskiego jest dużo więcej warta, niż dziesięć komentarzy „Malinki21” i „xProGamer’a”.
Nie pisz odbiorcy, że prowadzisz rzetelną firmę z dwudziestoletnim doświadczeniem. Pokaż mu przykłady. Udowodnij mu to.
Zastanawiasz się, jak dotrzeć do szerokiego grona odbiorców? Sprawdź co to jest klątwa wiedzy i zacznij tworzyć treści dopasowane do potrzeb Twoich klientów.
5. Nie bój się emocji!
Wszystkie firmy prowadzone są przez ludzi. Twoi klienci też nie są robotami. Nie zawsze największe znaczenie ma racjonalność i cena.
Wiele decyzji o zakupie jest podejmowanych na podstawie tego, czy kogoś lubimy czy nie (a to już emocja). Najlepsi storytellerzy na świecie (np. Steve Jobs, Gary Vaynerchuk) opierają swój komunikat przede wszystkim na emocjach.
Nie oznacza to, że historia założenia Twojej hurtowni gwoździ musi wzbudzać łzy wzruszenia. Nic na siłę. Jednak nie bój się pokazywać ludzkiej twarzy.
Każdy z nas jest człowiekiem. Popełniamy błędy, gafy. Mamy różne niepowodzenia. Opowiedzenie historii o tym, co one dla nas znaczą i jak sobie z nimi radzimy, pozwala na coś dużo większego, niż dziesiątki sloganów o naszym „pełnym empatii” podejściu do klienta. Opowiedzenie takich historii pozwala na zbudowanie autentyczności.
Wiem, że chciałbyś być postrzegany jako profesjonalista o ugruntowanej pozycji w branży. Każdy by chciał. Ale tworzenie iluzji bezdusznego przedsiębiorstwa nie ma najmniejszego sensu.
Pamiętam, że gdy zaczynałem pisać posty na bloga, bardzo często wykorzystywałem zwroty typu „zapisz się na NASZ newsletter”, „NASZ zespół sprawdza Twoje zamówienie”, „Masz pytanie? NASZ zespół chętnie na nie odpowie” itd. „Nasz zespół”, czyli kto – ja i mój pies? 😉
Nie wiem skąd w mojej głowie wzięło się przekonanie, że profesjonalnie = bez emocji. To duży błąd w trakcie konstrukcji treści.
Nie wstydź się, że prowadzisz niewielką firmę i masz bezpośredni kontakt z klientem. Duża część Twoich odbiorców dokładnie tego oczekuje.
6. Wyróżnij się!
Nie prowadziłeś jeszcze strony internetowej? Nigdy wcześniej nie pisałeś tekstów? Nigdy nie byłeś namiętnym czytelnikiem blogów? To wspaniale! Nie musisz się niczego oduczać.
Popatrz na obecne trendy w blogowaniu: „7 pomysłów na to”, „12 sprawdzonych metod tamtego”, zdjęcie z darmowego stocka i denerwujący pop-up.
Jestem zafascynowany tym, ile świetnych pomysłów pojawia się na blogach osób, które wcześniej nie miały nic wspólnego z pisaniem w internecie. Najlepszą metodą na to, aby przebić się przez konkurencję i „namieszać w branży” jest zrobienie czegoś wyjątkowego. A to wcale nie musi być ekstremalnie trudne.
Twoja konkurencja pisze obszerne artykuły? Nagrywaj filmy. Twoja konkurencja występuje z pozycji nudnych „profesjonalistów”? Twórz bardziej emocjonalne wpisy. Twoja konkurencja robi skomplikowane tabele i wykresy? Spróbuj wykorzystać proste infografiki.
Nie naśladuj innych blogów. Wręcz przeciwnie. Najłatwiej „wyróżnisz się”, gdy pozostaniesz sobą. Uwierz mi, że nikt nie ma takiego samego podejścia do Twojej branży jak Ty.
7. Stwórz coś dobrego!
Stwórz coś naprawdę pomocnego. Stwórz coś, co Twoi klienci naprawdę będą chcieli przeczytać. To właśnie do tego służy blog firmowy.
Jeden dobrze napisany artykuł jest w stanie wygenerować nawet kilka tysięcy darmowych wejść dziennie! Nigdy nie osiągniesz takich wyników z wykorzystaniem Fan Page’a na Facebooku.
Jeżeli nawet 0,1 % Twoich czytelników zostanie Twoimi klientami – zyski będą niesamowite. Nie musisz wgłębiać się w szczegółowe zagadnienia SEO. Jeżeli stworzysz fajny content, wyszukiwarka znajdzie go, a następnie „zasypie” Twoją stronę użytkownikami. To naprawdę działa.
Nauka podstawowych zasad tworzenia i pozycjonowania tekstów internetowych to kwestia jednego lub dwóch wieczorów. Nie musisz delegować tych zadań na jednego z pracowników lub do zewnętrznej firmy. A nawet nie powinieneś tego robić.
Cały problem polega na tym, że przedsiębiorcy unikają osobistego zaangażowania w tworzenie treści. Wszyscy chcą czerpać zyski z internetu, ale nikt nie chce nad nimi pracować.
No cóż. Korzystają na tym osoby, którym później przychodzi konkurować z wpisami praktykantów i średniej jakości copywriterów.
Ile trwa budowanie bloga firmowego
Blogowanie przypomina bardziej maraton, niż sprint. Nie powinieneś spodziewać się błyskawicznych efektów. Ponadto blog firmowy trochę różni się od klasycznego bloga.
W przypadku bloga firmowego większe znaczenie ma regularność wpisów. W końcu publikujesz nie tylko po to, aby pozyskać ruch z wyszukiwarki. Chcesz też pokazać, że Twoja firma pozostaje aktywna. Dlatego dobrym pomysłem jest publikowanie wpisu co najmniej raz w miesiącu.
Z moich doświadczeń wynika, że wyszukiwarka dobrze ocenia blogi, na których znajduje się około 25-30 wyczerpujących temat wpisów. W takim tempie zbudowanie widocznego bloga firmowego może zająć Ci nawet dwa lata.
Oczywiście wszystko zależy tu od konkurencji w Twojej branży. Jeżeli zagadnienia, które zamierzasz poruszać, nie zostały jeszcze solidnie opisane – możesz uzyskać znaczny ruch już po publikacji jednego lub dwóch wpisów. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby publikować częściej, niż raz w miesiącu.
Pamiętaj jednak, że gra jest jak najbardziej warta świeczki. W przypadku bardzo oszczędnych kampanii Pay Per Click (np. w Google Ads), pozyskanie 1000 użytkowników będzie Cie kosztować około 250-300 zł. Dobry blog firmowy będzie generował 1000 darmowych wejść dziennie. Zastanawiasz się, od czego zacząć pisanie tekstów na bloga? Przeczytaj poradnik copywritera.
Blog firmowy a sprzedaż
Stara anegdota rynku reklamowego brzmi, że jeżeli kampania nie podniosła sprzedaży – to musiała mieć efekt „brandingowy”. Jednak nie lekceważ mocy brandingu. To coś dużo większego, niż tylko wymówka na nieudaną kampanię.
Musisz zdać sobie sprawę, że prowadzenie bloga firmowego nie ma na celu bezpośredniego podnoszenia sprzedaży (a na pewno nie w krótkim terminie). Treści na blogu wykorzystuje się przede wszystkim do budowy rozpoznawalności.
To dzięki dobrym artykułom użytkownicy wyszukiwarki zobaczą Twoją stronę w rankingu. To dzięki nim będą mogli się przekonać, że warto z Tobą współpracować. W ten sposób udowodnisz im, że faktycznie znasz się na swojej branży.
Zainteresuj się też e-mail marketingiem. Nad jego rozwojem możesz zastanowić się w przyszłości, ale im szybciej zaczniesz budować bazę osób zainteresowanych Twoją działalnością, tym lepiej. Dużo przydatnych informacji znajdziesz też we wpisie jak zarabiać na blogu.
Gdzie założyć blog firmowy
Wybierz jeden z popularnych hostingów dostępnych na rynku. Cena nie powinna przekroczyć 300-400 zł rocznie. Jest też dużo promocji, które ostatecznie ograniczą te koszty. Tzw. „darmowe” hostingi to strata czasu. Wpływają źle na pozycję w wyszukiwarce i utrudniają rozwój bloga.
Większość blogerów korzysta z WordPressa. Do prowadzenia bloga firmowego ta platforma sprawdza się doskonale i nie widzę najmniejszej potrzeby, aby korzystać z czegoś innego. Z tego poradnik dowiesz się, jak założyć bloga – krok po kroku.
Przyszłość blogów firmowych
Myślę, że czasy spektakularnych sukcesów amatorskich blogów się kończą. Konkurencja w wielu branżach robi się coraz poważniejsza (np. marketing, finanse osobiste, fitness). Żeby znaleźć się wysoko w istotnych frazach kluczowych nie wystarczy już napisanie niezłego artykułu na 500 słów.
Google przywiązuje coraz większe znaczenie do autorytetu domeny (a nawet autorytetu twórcy artykułu). Jest też coraz mniej chętne do serwowania użytkownikom nieprzetestowanych treści. Przy założeniu, że rozkręcenie bloga trwa co najmniej rok – to może być ostatnia chwila na to, żeby zacząć.
Musisz zdać sobie sprawę, że blog firmowy już niedługo może okazać się koniecznością. Jak myślisz – gdy zacznie się recesja i budżety marketingowe będą ograniczane – w takim Media Expert (lub w każdej innej większej firmie z Twojej branży) nikt nie wpadnie na to, że może warto zrezygnować z drogich spotów w radiu i telewizji na rzecz Facebooka i GoogleAds?
Wtedy skończą się kliknięcia za 20 groszy, a zaczną się za 5 zł lub 10 zł. A wraz z nimi pojawi się potężny kwik wszystkich miłośników marketingu w social media.
Dlatego, gdy następnym razem usłyszysz argumenty w stylu:
„hurr durr, po co mam się męczyć prowadząc bloga, jak mogę w 15 minut założyć darmowy fanpage i zlecić jego prowadzenie studentowi”
zastanów się, jakie masz opcje generowania darmowego ruchu na blogu, a jakie na fanpage’u.
Oczywiście – prowadzenie bloga firmowego jest trudne i pracochłonne. Jednak już niedługo może się okazać, że to jedyny sposób na dotarcie do Twoich klientów w rozsądnej cenie. Ponadto, osobiste prowadzenie bloga pozwoli Ci lepiej zrozumieć świat e-commerce. Pozwoli Ci podążać za nowymi trendami, co może uratować Twój biznes w trakcie nadchodzących zmian.
Wolisz tworzyć coś bardziej „klasycznego”? Sprawdź, jak zacząć pisanie książki.
Sprawdź też, jak zarabiać w internecie.