Działając na rynku SEO, dość szybko trafisz na tekst zapleczowy. Jest to utwór dłuższy i droższy, niż podstawowy tekst pozycjonujący – precel. Zaplecza nie wymagają specjalistycznej wiedzy i „polotu”, niezbędnego przy tworzeniu artykułów. Tworzenie tekstów zapleczowych nie wymaga też większego przygotowania. Przeczytaj artykuł, z którego dowiesz się, dlaczego zaplecza to ulubiona kategoria większości copywriterów.
Co to jest tekst zapleczowy
Tekst zapleczowy – to funkcjonalny utwór tekstowy, którego zadaniem jest generowanie zainteresowania czytelników, przy jednoczesnym zachowaniu użyteczności pozycjonującej.
Mianem „utworów funkcjonalnych” określa się treści tekstowe, które oprócz przenoszenia informacji (podstawowe zadanie tekstu) spełniają jeszcze inną rolę. Funkcjonalność tekstów może opierać się np. na zachęceniu do kliknięcia w link, zapisaniu się na newsletter lub bezpośrednio – dokonania zakupu w witrynie.
Charakter tekstu zapleczowego najłatwiej wyjaśnić porównując go do precla. Najważniejszą różnicą pomiędzy tymi typami tekstów SEO jest to, że precle pisze się wyłącznie dla robotów, natomiast zaplecza uwzględniają też pewne potrzeby czytelnika. Stąd konieczne jest, żeby tekst zapleczowy wzbudzał jakiekolwiek zainteresowanie.
Użyteczność pozycjonująca zapleczy wyraża się głównie w procesie linkbuildingu i nasycania nowych witryn określonym słowem kluczowym. Dużo informacji o tworzeniu tekstów internetowych znajdziesz też w poradniku copywritera.
Tekst zapleczowy – konstrukcja
Treści na zaplecze powinny mieć objętość co najmniej 2500 znaków ze spacją. Na tym poziomie niezbędna jest już przyzwoita edycja. Tekst musimy wyposażyć w akapity i śródtytuły. Pod względem konstrukcyjnym tekst zapleczowy to specyficzne połączenie jakości precla ze sposobem edycji artykułu (więcej o sposobach edycji przeczytasz we wpisie jak napisać artykuł).
Na popularność zapleczy składają się dwa czynniki:
- Po pierwsze – istnieje na nie ogromny popyt – teksty zapleczowe to podstawa link buildingu.
- Po drugie – tworzenie zapleczy jest dość proste – są to lekkie i zgrabne teksty, bez większej wartości merytorycznej.
Aby dobrze zrozumieć przeznaczenie tego utworu, musimy wrócić na chwilę do podstaw pozycjonowania.
Tekst zapleczowy a SEO
SEO wymaga niekiedy stworzenia odpowiedniego „zaplecza”. W tym pojęciu zawiera się ogół stron, które będą „polecać” treści na pozycjonowanej witrynie:
Wyszukiwarka bierze pod uwagę nie tylko ilość linków prowadzących do wybranej strony, ale także ich jakość. Większą wartość mają odnośniki pochodzące ze starych, dobrze zaindeksowanych witryn, wypełnionych atrakcyjną treścią.
Page Rank oraz Trust Flow składają się na ogólny autorytet strony.
Jaka strona może być zapleczem? W zasadzie każda. Wystarczy, że znajdzie się na niej link z atrybutem dofollow (nakazującym przekazanie stronie docelowej autorytetu gospodarza).
Jak zdobyć zaplecze
Negocjacje – zaplecze można tworzyć „dogadując się” z właścicielami innych serwisów. Najczęściej dotyczy to witryn z pokrewnych branży. Możemy wymieniać się tekstami i linkami, w zależności od potrzeb i funkcjonalności stron w naszym portfolio.
Kupowanie/tworzenie – zaplecze możemy również stworzyć sami, jednak jest to bardzo pracochłonne. Ta aktywność dotyczy przede wszystkim firm zawodowo zajmujących się SEO. Firmy te skupują i zakładają zaplecza w celach komercyjnych. Raczej nikt nie tworzy kilku serwisów, z myślą o tym, że za dwa-trzy lata wykorzysta je do pozycjonowania. Ceny linków nie są przytłaczające. Za 100-200 zł (szt.) można już trochę poszaleć. Sprawia to, że korzystanie z usług firm SEO wydaje się dobrym rozwiązaniem. Należy jednak pamiętać, że przesadzenie z płatnymi linkami, w razie wykrycia, może grozić sankcjami ze strony Google.
W przypadku tych sposobów mamy całkowitą kontrolę nad treścią i miejscem docelowym linków. Ma to swoje plusy i minusy. Dzięki odpowiedniemu zarządzaniu anchor-textami możemy szybko piąć się w rankingu, jednak pokusa aby robić to masowo może w pewnym momencie zniweczyć wszystkie nasze wysiłki.
Zaplecze naturalne – opiera się na organicznym polecaniu strony przez innych internautów. Jest to najbezpieczniejszy sposób budowania autorytetu strony. Jego wadą jest czasochłonność i brak gwarancji sukcesu w wybranym słowie kluczowym (nie mamy wpływu na treść anchor-textów).
👉 Opanuj Potęgę Słów | Kurs Copywritingu Od Podstaw | Certyfikat
Tekst zapleczowy – wymagania
Jeżeli do tej pory Twój kontakt z copywritingiem opierał się na pisaniu precli – sprawa zrobi się nieco bardziej poważna. Teksty zapleczowe to pierwsze utwóry SEO przeznaczone dla żywego odbiorcy. Dobre zaplecze powinno być jednocześnie zgrabne i funkcjonalne.
W przypadku tych tekstów spotkamy się z następującymi wymaganiami:
- Tekst zawierający słowa kluczowe w odpowiedniej formie gramatycznej
- Tytuł i treść adekwatna tematycznie do zawartych w tekście słów kluczowych
- Poprawny gramatycznie i ortograficznie
- Zawiera przerwy bądź akapity zwiększające czytelność tekstu
- Zawiera sensowne i użyteczne dla czytelnika informacje
Pierwsze trzy punkty są wspólne dla wszystkich kategorii tekstu. Jeżeli chcesz przeczytać o nich więcej, sprawdź wpis dotyczący tekstu preclowego. Nowością na tym etapie jest odniesienie do prawidłowej edycji i wartości merytorycznej.
Teksty zapleczowe – edycja tytułu
Treści internetowe posiadają specyficzną konstrukcję. Zastosowanie kilku tricków pomaga im osiągnąć dobrą pozycję w rankingu i zdobyć uwagę czytelnika. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na tytuł.
Przez lata wypracowano wiele sztuczek, które mają generować kliknięcia. Spotkaliście się kiedyś z tytułami w stylu: „Zarobił 100 000 zł przez dwa dni gdy tylko dowiedział się jak…”, „Zbliża się koniec świata, naukowcy twierdzą, że jedynym ratunkiem jest…” itd. ? Takie tytuły często można zobaczyć w artykułach sponsorowanych i reklamach na większych portalach informacyjnych.
Nie polecam takiej konstrukcji. Przy tworzeniu tekstów funkcjonalnych nie chodzi o oszukanie czytelnika. Wręcz przeciwnie. Bardzo ważna jest wiarygodność. Największą popularnością cieszą się tytuły, które zapowiadają konkretną i merytoryczną treść: „7 sposobów na kaca”, „Jak zbudować dom poniżej 200 000 zł”, „Najlepsze telefony do 1000 zł”. Użytkownik musi wiedzieć, że klikając w link znajdzie odpowiedź na nurtujące go pytanie. Słowo kluczowe warto umieścić na początku tytułu.
Tekst zapleczowe – edycja zawartości
Podczas edycji warto też pamiętać o specyfice czytania na monitorze lub ekranie telefonu. Internauta czyta wolniej. Zdjęcia i filmy rozpraszają jego uwagę. Dlatego trzeba podzielić tekst na akapity. Pomoże to czytelnikowi szybciej odzyskać wątek.
Średnia długość zaplecza to około 2500 zzs. Odpowiada to zawartości 300 słów. W ostatnich miesiącach można jednak zauważyć tendencję do wydłużania tekstów. Związane jest to z ciągłymi zmianami algorytmów Google. Obecnie premiowane są artykuły, których długość może wskazywać, że dogłębnie wyczerpują określony temat.
Należy przy tym pamiętać , że przeczytanie 1000-2000 słów na ekranie monitora może stanowić pewne wyzwanie. Tworzenie tekstów zapleczowych polega na stałym balansowaniu pomiędzy SEO a czytelnikiem. Bardzo często te aspekty nie idą ze sobą w parze. Pisanie za długich tekstów to poświęcenie czytelnika na rzecz SEO. Decyzja, w którym kierunku będziesz się poruszać zależy wyłącznie od Ciebie.
Wartość merytoryczna tekstu
Teksty zapleczowe muszą zawierać jakiekolwiek informacje. Czytelnik po ich przeczytaniu powinien być bogatszy o nową wiedzę. Wielu copywriterów za bardzo przejmuje się tym punktem. Obawiają się podjęcia zlecenia z uwagi na krytyczną ocenę, która może ich spotkać. Nie zawsze słusznie. Tekst zapleczowy to nie artykuł specjalistyczny. Nie musimy być ekspertami w określonej branży. Zaplecza mają być lekkie i przyjemne. Powszechnie dostępne informacje z wyszukiwarki w zupełności wystarczą.
Podkreślenie wymogu zawartości merytorycznej wynika z historii rozwoju tekstów SEO. Kiedyś istniała ogromna przepaść pomiędzy tekstem preclowym a zapleczowym. Obecnie taki podział już nie występuje. Pracowanie z informacją i tak jest najbardziej opłacalne. Dlatego przy tworzeniu zapleczy w pierwszej kolejności należy skupić się na edycji.
Chcesz zarabiać na pisaniu? Stwórz swój pierwszy tekst SEO.
Tekst zapleczowy – przykład
Poniższy tekst zapleczowy planowałem umieścić na zaprzyjaźnionej stronie z książkami, jednak zdecydowałem, że lepiej przysłuży się tutaj:
Czy da się zarabiać na czytaniu książek? (Tytuł)
Czytanie książek kojarzy się przede wszystkim z wydawaniem pieniędzy. W świadomości wielu osób wiedza nabyta w trakcie lektury może zostać wykorzystana jedynie w celach naukowych. Sprawdź, jak praktycznie wykorzystać pasję czytania i zacząć zarabiać na swoim hobby. (Lead)
Filary Internetu (Śródtytuł)
Internet to specyficzne miejsce, w którym liczą się tylko dwa aspekty – wiedza i sprzedaż. Na rynku funkcjonują tysiące witryn, których celem jest generowanie korzystnych warunków sprzedażowych. Artykuły, wpisy na bloga, poradniki, rankingi – wszystko to stanowi paliwo, napędzające ogromny silnik internetowej komercji. Odpowiednio skonstruowane treści pomagają dostarczyć czytelnikowi poszukiwanych informacji oraz zwiększyć sprzedaż.
Kto zajmuje się ich tworzeniem? Dosłownie wszyscy. Zapotrzebowanie na unikalną zawartość stron internetowych jego ogromne. Dzieje się tak z uwagi na politykę największej wyszukiwarki internetowej. Google uzależnia pozycję witryny w rankingu od jakości zamieszczonych tam treści. Im lepszej jakości teksty, tym wyższa pozycja w rankingu, a co za tym idzie – większa szansa na uzyskanie potencjalnego klienta. Treści te niekoniecznie muszą mieć charakter reklamowy. Kluczem do sukcesu jest zdobycie uwagi i uznania czytelnika.
Wykorzystaj swoją wiedzę (Śródtytuł)
Pisanie tekstów (Link 1 – anchor text ) internetowych to jeden z pomysłów na praktyczne wykorzystanie swojej wiedzy. Czytałeś ostatnio coś ciekawego? Możesz stworzyć o tym artykuł i sprzedać go na wybranym portalu. Nie musisz być zawodowym dziennikarzem lub recenzentem. Istnieje zapotrzebowanie na utwory w każdej kategorii. Od recenzji nowości na rynku wydawniczym po rankingi piwa z dyskontów. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Procedura pisania jest banalnie prosta. Logujesz się na jeden z portali, określasz kategorię i tworzysz wybrany typ tekstu. Następnie wynagrodzenie przelewane jest na twoje konto. Praca zdalna z ciekawostki wyewoluowała w rzeczywistość. Zarobienie w ten sposób 500-1000 zł miesięcznie nie stanowi większego wyzwania.
Czytanie się opłaca (Śródtytuł)
Praca nad każdym tekstem opiera się na wykorzystaniu informacji i ciekawostek. Jeżeli kochasz czytanie, na pewno masz ich całe mnóstwo. Tworzenie tekstów to również niesamowicie wciągające hobby, sposób na wyrażenie siebie, pokazanie swojego punktu widzenia. Przekonaj się, że wiedza ma wymierną wartość. Na blogu zarabiajnapisaniu.com (Link 2 – brandowy)znajdziesz wszystkie niezbędne informacje, które pozwolą Ci zacząć pisać i sprzedawać swoje teksty.
Tekst zapleczowy – zadania
Powyższy tekst ma do wykonania dwa zadania. Po pierwsze, chciałbym uzyskać autorytet strony, na której zamierzałem go umieścić. Tamta strona ma kilka lat, przewijają się przez nią tysiące użytkowników. Moja strona jest dużo młodsza. Chciałbym ponadto, aby ten autorytet pracował nad moim słowem kluczowym (pisanie tekstów). Stąd link w postaci anchor textu zawierającego tą frazę. Jeżeli zarobkowo piszecie teksty zapleczowe – właśnie dlatego zamawiający wymaga słowa kluczowego w odpowiedniej formie.
Po drugie chciałbym, żeby osoby zainteresowane książkami trafiały na moją stronę. Ten tekst nie ma na celu tłumaczenia czytelnikowi żadnego zagadnienia. Ma powiedzieć: ” zobacz, jest taka fajna strona, na której dowiesz się tego i tego, kliknij w link” (Link brandowy w ostatnim akapicie).
Co ma z tego właściciel drugiego serwisu?
Mogę, w podziękowaniu, polecić jego sklep na swojej innej stronie, serwisie społecznościowym etc. Ponadto umieszczając ten tekst właściciel otrzymuje content. Nie jest to może killer content, który wygeneruje tysiące kliknięć, jednak ważne jest, żeby na stronie coś się działo. Sklepy internetowe mają z tym ogromny problem. Ile można w kółko pisać o tym samym? Recenzja tej książki, recenzja tamtej, najlepsze książki na wiosnę, najlepsze książki na lato itd.
Chociaż jestem zdania, że źródła inspiracji są w zasadzie niewyczerpane – to wszystko wymaga czasu. Tutaj właściciel otrzymuje gotowy tekst „za darmo”. Oczywiście, jeżeli będzie umieszczał link zewnętrzny dofollow w każdym wpisie, autorytet jego strony mocno na tym ucierpi. Ale od czasu do czasu – czemu nie?
Stąd wynikają wymagania co do długość zaplecza. Trudno uznawać za content cokolwiek, co ma poniżej 300 słów. Przy obecnych ocenach treści przez algorytmy Google to absolutne minimum.
Tekst zapleczowy a marketing
Zaplecze powinno być neutralne. Poruszając się w wybranym zagadnieniu nie należy skupiać się na aspektach marketingowych. Tekst ma do wykonania pewne zadanie. Jednak na tym etapie nie jest to jeszcze sprzedaż. Najlepsze teksty w tej kategorii to lekkie czytadła i wpisy o charakterze poradnikowym.
Przeciętny internauta nigdy nie powinien dowiedzieć się, że jego ulubiony blog czy serwis informacyjny to jedynie zaplecze sklepu internetowego. Do tego efektu będziemy dążyć w trakcie tworzenia treści na zaplecza.
Prowadzisz sklep internetowy? Przeczytaj, jak stworzyć dobre opisy produktów.
Tekst zapleczowy cena
Cena tekstu zapleczowego zależy od miejsca, w którym go sprzedajemy oraz naszej reputacji. Sprzedając tekst o objętości 2500 zzs na popularnych portalach dla copywriterów możemy liczyć na kwotę w przedziale od 4 do 10 zł. Profesjonalni copywriterzy sprzedają teksty zapleczowe tej objętości za około 50 zł. Średni czas niezbędny do napisania takiego tekstu to około 20 minut.